|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 12:30, 13 Lut 2015 Temat postu: "Czy uczciwość popłaca?" odnośnie IB |
|
|
Intrygujący artykuł, więc wrzucam pod dyskusję .
Wciąż wierzę, że tak, choć obserwacja tego, co się dzieje na naszym rynku budowlanym, może zachwiać wiarę nawet najbardziej zagorzałego idealisty.
Niestety, chyba każdy z nas mógłby wskazać osoby i firmy, których zachowania urągają elementarnej przyzwoitości. Posłużę się przykładem zasłyszanym w czasie niedawnej dyskusji na temat etyki w budownictwie, na którą zaprosiło mnie Polskie Stowarzyszenie Menedżerów Budownictwa. Otóż przedstawiciel jednej z firm wykonawczych opowiadał o młodym inżynierze, który zwolnił się z poprzedniej, ponieważ dostał od swoich szefów ostrą reprymendę za to, że przyjął robotę od podwykonawcy. Ów inżynier nie widział powodu do odmowy, skoro ten wykonał ją dobrze. Powyższy przykład budzi grozę, ale równocześnie napawa optymizmem, że są jeszcze ludzie, którzy nie poddają się presji cwaniaków, dbających wyłącznie o własną kieszeń.
Problem w tym, że tego typu cwaniactwo stało się w budownictwie istną plagą. Są menedżerowie, którzy bez mrugnięcia okiem puszczają z torbami dziesiątki podwykonawców. Bodaj najjaskrawszym tego przykładem były niektóre kontrakty drogowe. Ktoś powie, że to wina złego prawa oraz zamawiających, dla których jedynym kryterium wyboru oferty jest najniższa cena. Zgoda, ich zachowanie bywa skandaliczne. Chcę jednak zauważyć, że nikt nikogo nie zmusza do uczestniczenia w grze, która przypomina raczej rosyjską ruletkę. I nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że firmy nie mają wyboru, bo jeśli nie zaryzykują, to zbankrutują z powodu braku zleceń. Różnica jest taka, że jeśli zbankrutują samotnie, nie pociągną na dno innych przedsiębiorców.
Kluczową kwestią jest uczciwa konkurencja. Czy zwyciężą w niej najlepsze firmy w dużym stopniu zależy od ich szefów. Cieszę się więc, że Polskie Stowarzyszenie Menedżerów Budownictwa próbuje zwrócić im uwagę, że nieetycznym postępowaniem zamieniają nasz rynek budowlany w dżunglę, w której silniejsi będą „zjadali” słabszych.
Z dyskusji, której przysłuchiwała się szefowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wyszedłem z przekonaniem, że nie jest jeszcze za późno. Świadczy o tym chociażby postawa wspomnianego inżyniera, a takich jak on z pewnością jest dużo więcej. Liczę, że także instytucje zamawiające roboty budowlane zrozumieją, że postępowanie na zasadzie, kto kogo przechytrzy, do niczego dobrego nie prowadzi.
Wkrótce przekonamy się, czy mam rację i czy słowa „profesjonalizm” oraz „etyka” jeszcze coś znaczą w budownictwie. Testem będą przetargi, których – mam nadzieję – będzie w najbliższych latach coraz więcej. Nie możemy po raz drugi zaprzepaścić boomu w budownictwie, który zawdzięczamy funduszom unijnym na infrastrukturę. Z poprzedniego nasze firmy wyszły mocno poturbowane. Ba, niektórym tego boomu nie udało się przetrwać. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Menedżerom budowlanym chcę więc na koniec zadedykować fragment „Pieśni o spustoszeniu Podola” Jana Kochanowskiego: Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”;/ Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,/ Nową przypowieść Polak sobie kupi,/ Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Marek Wielgo
Gazeta Wyborcza
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
To nawet dziennikarze GW pisują w IB...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech_Maslowski
Gość
|
Wysłany: Pon 1:28, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Uczciwość zawsze popłaca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaverS
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon 8:53, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Z niewolnika nie masz pracownika, po drugie człowiek wolny sam decyduje gdzie chce pracować. Inną kwestią jest polityka kadrowa firm i bezrobocie w Polsce. Fachowiec raczej zawsze znajdzie pracę. Tak bym to podsumował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 0:19, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Z natury chodzę własnymi ścieżkami, często nie po drodze miałem z pewnymi osobami.
Pewnie nigdy nie zgłębię tajemnicy tego, że niektórym daje satysfakcję, knowanie i konszachty i grupki adoracji, w każdej firmie gdzie pracowałem, miałem zetknięcie z osobami o wątpliwym
kręgosłupie moralnym, trzeba było uważać na słowa, inaczej kończyło się plotkami.
Wg mnie uczciwość obiektywnie się opłaca, nikt mi nie zarzuci że jestem z kimś lub z czymś związany, wolny jestem od haków na mnie typu, przecież ty masz biznes w tym aby wciskać dany produkt. Ba IB to niczym oficer w wojsku, munduru splamić nie może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|