Konstruktor budowlany

benny2001

Witam,
Mam zagwozdkę, nad mieszkaniem znajduję się poddasze nieużytkowe, strop drewniany, pomiędzy legarami polepa.

Jak poprawnie powinny być wykonane warstwy przy projektowanym dociepleniu stropu z zamiarem usunięcia polepy?
Od spodu nie ma dostępu w związku z użytkowaniem lokali.

Sprawa głównie rozbiją się o paroizolację pod wełną, układać jak w formie fali ? czyli pomiędzy legarami i zachodzi na górę ? Obawiam się, że przy takim układzie może się gromadzić woda a także belki drewniane mogą dostać za dużo wilgoci.

Będę wdzięczny za każda sugestię sposobu poprawnego docieplenia.

majster stefania

Witaj,
pamiętaj, ze w starych budynkach wcale tak bezkarnie nie można usuwać polepy.
Polepa usztywnia i dociąża strop (zredukowanie obciążenia może podziałać o ironio niekorzystnie)oraz tłumi drgania i działa dobrze na akustykę.
Ja zamieniam polepę na keramzyt chociaż wiem, ze praktyka usuwania polepy całkowiecie jest powszechna, ale wg mnie niesie za sobą duże ryzyko.

benny2001

Keramzyt owszem jak idzie adaptacja, tylko w tym przypadku poddasze pozostaje bez zmian jako nieużytkowe i też nie wiem czy w ogóle dawać folie paroizolacyjną.

tokkotai · Gość

majster stefania

benny2001

@majster_stefania

Samych właściwości i zastosowań polepy jestem świadom, przyznam że nie rozpatrywałem tutaj akurat ujemnego wpływu na prace konstrukcji. W związku, że nie jest planowana adaptacja na cześć użytkową, był plan żeby zrobić docieplenie najtańszym sposobem, czyli wełna mineralna pomiędzy belki, szczelina i na to OSB, aby była jednak możliwość na sporadyczne korzystanie.
Szukałem jakiegoś sensownego opracowania, które by sugerowało optymalne rozwiązanie przy założeniu zimnego poddasza.

@tokkotai
Pierwszym pomysłem było zabezpieczenie wełny od wilgoci z mieszkania, poprzez folie paroizolacyjną, ale miałem wątpliwości do tego, stąd post.

Skłaniam się jednak teraz do rozwiązania tego w ten sposób, aby zastąpić polepę keramzytem, aby cały strop był paroprzepuszczalny i izolacja nie traciła swoich właściwości poprzez wilgoć uchodząca z dołu.

majster stefania

Chodzi też o to, ze często krokwie , czy stropy drewniane nie są mocowane w żaden sposób do ściany, po prostu np, jak ten strop z polepą jest ciężki to cięzar nie pozwala się przesuwać tym belkom, albo krokwiom podnosić od wiatru. Z tego powodu nie powinno się też w starych domach z dachówką wymieniac pokrycia na blachę...

ProjektK66

Może zdjęcie, rys jak to miało by wyglądać ?

Tomasz T.

Wykonanie obliczeń cieplno-wilgotnościowych z uwzględnieniem niejednorodnej budowy przegrody rozwieje Twoje wątpliwości.