Konstruktor budowlany

peper0

Przepraszam za zaśmiecanie forum, ale trochę już brakuje mi pomysłów.

Potrzebuję projektu domu. Do tego potrzeba biura projektowego lub architekta. Problem w tym, że jak dotąd nie znalazłem architekta, króry na poważnie traktowałoby zagadnienia z fizyki budowli (np. liczenie kondensacji pary wodnej w przegrodach). Raczej dobierają wszystko na oko na zasadzie "bo tak się robi", albo "wszyscy tak dają".

Czy ktoś byłby w stanie polecić architekta na śląsku (najlepiej południowa część), który ma jakieś pojęcie o fizyce budowli?

kamild

Jeśli szukasz kogoś z książką pewnego pana, to powodzenia życzę Smile

ProjektK66

Cóż jeśli chcesz coś koło pasywne/zero energetyczne to pogadamy, do tego nie musi być architekt

Parikon

mind08

Wszystko trzeba robić z głową. Przeczytałem i wciąż mam książkę p. Jerzego.
W projektach jak i na budowach zwracam uwagę na fizykę.
Jednak budując swój dom zamiast wykonać analizę opłacalności rodzaju ogrzewania wybrałem kocioł gazowy kondensacyjny (kocioł i komin to 5000 zł) bo gotówkę wolę wydać na faktyczne ogrzewanie, a nie na informacje ile brakuje mi pieniędzy na pompy ciepła i inne Wink

(buduje bez kredytu i nie jestem zainteresowany czymś na co mnie nie stać. Pompę ciepła mogę dołożyć jak już będą "za darmo" i będzie mnie na nią stać. Tak samo z fotowoltaiką itp
Analiza wentylacji? uważam, że dzisiejsze domy bez wentylacji mechanicznej to słaby pomysł. Nawiewniki w szczelnych oknach, słaby ciąg głównie parterowych kominów, odwracanie ciągów. Alternatywa wentylacji hybrydowej to taka wentylacja mechaniczna bez rekuperatora czyli jest świeże powietrze ale o temperaturze zewnętrznej..

Ale swoją drogą szanuje p. Jerzego za hydroizolacje
Bardzo denerwuje mnie to, że ludzie nie szukają projektanta tylko architekta. Prawda jest taka, że większość architektów nie ma podstaw FB, a jakoś sobie zagarnęli prym w projektowaniu warstw Wink

Tak z ciekawości gdzie planuje Pan inwestycję? Pytam bo sam buduje na Podbeskidziu

ProjektK66

Parikon nie ma problem, to musi robić pasjonat, co lubi takie rzeczy, a nie tylko na sucho policzy...bo papier wszystko przymie. A można cedzić komara, a puścić wielbłąda. Wiem jak wygląda przeciętna charakterystyka energetyczna ile niedoszacowanych strat...itp

peper0

@ProjektK66: Nie planuję pasywnego, raczej zwyczajny energooszczędny. Ale z tego co widzę, to i tak działasz dość daleko od moich rejonów.

@mind08: W pełni się zgadzam. Nie chcę liczyć jakie ogrzewanie byłoby najlepsze, przy milionie założeń, z których pewnie któreś nie będą spełnione. Zresztą i tak pewnie wyjdzie gazowe. Też planuje wentylację mechaniczną nawet jeśli finansowo nie wyjdzie najlepiej (są różne zalety pozaoszczętnościowe).

Zależy mi natomiast na poprawnym zaprojektowaniu przegród i różnych detali, mówiąc kolokwialnie, żeby nie zamakało, nie pękało i nie korodowało oraz było rozsądne pod względem termoizolacyjnym (niekoniecznie oznacza to liczenie styropianu do milimetrów, ale np. minimalizowanie mostków cieplnych w rozsądnych granicach).

Dom będe budował w okolicy Mikołowa.

@mind08, @Parikon: owszem, potrzebuję "projektanta". Ludzie zwykle mówią na tę osobę "architekt", nawet jeśli nim nie jest. I faktycznie, kwestie rozkładu pomieszczeń, czy bryły mam mniej więcej przemyślane, więc akurat rola architekta pozostaje niewielka. Zwał jak zwał - jesteście w stanie pomóc? Jeśli nie wskazać taką osobę, to podpowiedzieć gdzie/jak szukać? Napisanie czegokolwiek na umowie to tylko zabezpieczenie, to nie spowoduje nagle, że losowy projektant stanie się kompetentny.

Odnośnie samej książki pana Zembrowskiego, to przeczytałem i podchodzę do niej z dystansem. Jednak z pewnością autor zwrócił tam uwagę na wiele istotnych spraw, które przez osoby sporządzające projekty domów są zupełnie zaniedbywane. Nie szukam koniecznie "akolity" Zambrowskiego, ale kogoś, ze znajomością tematyki przez niego poruszanej.

kamild

Powiem tylko tyle - można rozbijać gówno na atomy na papierze, optymalizować i udoskonalać bez końca. Ale pierwszą rzeczą którą trzeba mieć to taka ekipa budowlana która potrafi szanować materiał, czytać i wykonać wszystko zgodnie z dokumentacją i mistyczną sztuką. Na nic wszystkie analizy gdy materiał będzie źle wbudowany. Niestety w naszym kraju, droga firma wcale nie znaczy dobra.
Kiedyś firma ocieplała blok w którym mieliśmy biuro, szefu tejże firmy dostał szczegóły na każdy detal izolacji i podpisał, że przyjmuje i będzie się stosować. I nie założyli listwy startowej. Zatem albo będziesz każdego dnia na budowie albo wydasz niezły hajs na dobrego kierownika który zrobi to za ciebie.

Dude

Po pierwsze zamów projekt wykonawczy w zakresie architektury, konstrukcji i instalacji sanitarnych.
Po drugie kierownik budowy, który faktycznie sprawdza co się dzieje na budowie lub wynajmij inspektora nadzoru. Zauważyłem, ze coraz częściej Inwestorzy tak tak robią. Ekipa załatwia kierownika, który na końcu budowy tylko uzupełnia dziennik, ale jest Inspektor, który sprawdza decydujące rzeczy,
Dobra ekipa to najważniejsza rzecz. Niestety musisz poszukać kogoś kto układa materiały według systemu producenta, a nie montują z przyzwyczajenia "bo 20 lat tak robią i jest dobrze".

Poza tym to niedobrze, że nie doceniasz roli architekta. Jestem konstruktorem i ręce mi czasem opadają jak widzę ich pomysły i braki w wiedzy lub po prostu olewają niektóre rzeczy. Niestety nikt Ci tak nie zaprojektuje funkcjonalnie wnętrza i wyglądu budynku jak dobry i sprawny architekt. Wiele razy przychodził do mnie Inwestor (prowadzę biuro, które prowadzi inwestycje, a architekt to taki jakby wspólnik), który dokładnie wiedział jakie chce wnętrze i wygląd. Architekt siadał i wywracał wszystko do góry nogami. A Inwestor skakał z radości, że nie wpadł, że tak można zrobić i rewelacja.
Architekci są jacy są, ale nie zapominajmy, że są też fachowcy w tym co robią.

peper0

Dywan

Nie chce tutaj specjalnie bronić ani ganić architektów, bo trzeba by się odnieść do konkretnego przypadku, a nie tak ogólnikowo, ale kiedyś sam się zajmowałem archtekturą i wiem jak takie rozmowy z Inwestorem wyglądają - "okna żeby były mniejsze, ale światła żeby było więcej". Pytam to mają być mniejsze czy większe? Odpowiedź "tak". Jak się ma swoją koncepcję to trzeba dac ją architektowi z wyraźnym zaznaczeniem by ewentualnie zmienił to co niezgadza się z Warunkami Technicznymi i tyle + może coś podpowiedział. W domku się liczy chyba głównie gust i upodobania - jeden chce kibel osobno, drugi z łazienką. Przychodzenie do arch i mówienie, że chce się fajny dom, to jak do tatuażysty, że chce się fajny tatuaż Smile

No gusta sa różne.

Co do fizyki budowli to myślę, że to wynika wprost z tego, że (przynajmniej kilka lat temu) za dobrą charakterystykę energetyczną na domek, z kilkoma opcjami - zwykle były dwie - trzeba było dopłacić 1000-1500zł a tego absolutnie ŻADEN klient mający ćwierć bańki (teraz jakieś 350.000) na budowę domu absolutnie nie miał, stąd nikt się do tego nie przykłada. Na pewno na etapie wizyty w biurze projektowym trzeba wypytać co się za dane pieniądzie dostanie.

A co do Inspektora - rozumiem że chodzi o Inspektora Nadzoru? Ile on dostanie kasy za tą funkcję i jaki projekt + nadzór autorski można by dostać za te pieniądzie wpakowane w Inspektora?