|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:34, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam dokładnie tak samo - zlewam EC dopóki nie pojawią się w sofcie, którego używam. Jak się pojawią to będę się w nie wgryzał tak jak wgryzałem się w nową normę do żelbetu z 1999/2002. Mogę oczywiście tworzyć sobie procedurki do wymiarowania w mathcadzie czy excelu tylko wtedy to ja na sól nie zarobie.
poprawiłem sobie orta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ynio dnia Czw 22:38, 28 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Czw 15:12, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I tym sposobem pierwszy lepszy cymbał z zachodu będzie mógł wypierać nas z rynku. Eurokody mają jeszcze jedną dodatkową zaletę. Możemy być konkurencyjni już dzisiaj a nie czekać aż dotknie nas ten problem bezpośrednio. Bo to, że zachodni projektanci zbierają kasę z naszego rynku i to głównie z dużych inwestycji, często zamówień publicznych jest już faktem. Często taki koleś ma wiedzę niewiele wykraczającą poza poziom naszego technikum ale jak się tu pojawia to czuje się jak panisko wśród małp. I utwierdzać go może w tym przekonaniu choćby to, że zarabia kilka razy tyle co jego polski odpowiednik, lepiej mówi w przynajmniej jednym zachodnim języku co wzbudza wśród wielu naszych rodaków wręcz religijny szacunek i na dzień dobry całują go po rękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:39, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Drogi kolego, nie straszcie, nie straszcie:)
1) O konkurencyjności, szczególnie w zamówieniach publicznych, decyduje cena a nie znajomość Eurokodów. Jeżeli znajdzie się inwestor który będzie chciał mieć policzony projekt wg Eurokodów to będzie miał, jak na razie pies z kulawą nogą się o nie nie zapytał.
2) Jeżeli chodzi o "cymbałów z zachodu", to niech oni się boją nie my. My możemy się obawiać chińczyków.
3) Generalnie to co piszesz (ostatni post) robi wrażanie wyssanego z palca. Jeżeli "cymbał z zachodu" zgarnął ci z przed nosa lukratywny projekt, bo znał eurokody, to znaczy że i tak go miał zgarnąć, a reszta to wymówka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
burczynski
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Czw 16:47, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego na razie odpuszczam Eurokody, bo jak dotąd działam tylko na polskim rynku i studiowanie EC (zajmujące dużo czasu), a potem ich stosowanie (znowu dużo czasu - więcej, niż w przypadku dotychczasowych PN) na dzień dzisiejszy zmniejszyłoby moją konkurencyjność. Na wszelki wypadek w swoich ofertach zawsze piszę, że wybór norm należy do projektanta. Jak dotąd nikt nie robił z tym problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Czw 22:23, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż ja już wyrosłem z ssania palca a to co napisałem oparte jest na pracy już trzeciej w mojej karierze firmie zachodniej. Czyli sam korzystam z tego co neguję. No tak, ale ja też muszę zarabiać na życie. Żal mi patrzeć jak dobre polskie biura cienko przędą bo konkurencja ma nie tylko lepszą kasę na sprzęt i oprogramowanie ale i kontakty finansowe i wsparcie decydujące o tym, że do większych inwestycji w Polsce nawet się nie bierze pod uwagę możliwości zlecenia projektu w pełni rodzimej firmie. Ale na pewno nie zamierzam się użalać nad takimi co "zlewają dopuki" coś się nie pojawi w sofcie na chomiku.
Wytłumaczenie typu "brak czasu" to słyszałem od kolegi, któremu wyszły niestateczne słupy.... Na szczęście jeszcze toto stoi czyli rzeczywiście oszczędność czasu była uzasadniona... ale do czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:48, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wypraszam sobie aluzje na temat legalności mojego oprogramowania.
Dla niektórych EC to chyba taki high end, a PN to trąci plebejstwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
burczynski
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pią 8:46, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
do Maciek Mamah
Od dłuższego czasu czytam Twoje posty i wybacz, ale często zachowujesz się jak bezczelny, nadęty dupek. Twoje wypowiedzi na tym forum przyjmują formę mało wybrednych żartów sugerujących, że pozjadałeś wszystkie rozumy, a wszyscy inni to lenie i głąby. Czasami masz rację, ale częściej niestety nie. Widać, że masz wiedzę, ale może przydałoby się też trochę pokory i szacunku dla innych.
do pozostałych
Przepraszam za ten język, ale po prostu mam tego faceta dosyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkprojekt
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 489
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnipomorskie
|
Wysłany: Pią 8:53, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zmieniając troszeczkę słynny cytat: "Polacy nie gęsi swoje normy:) mają". Czy nasze PN są złe , czy np. z normą stalowa, będąca w użyciu 20lat, jest coś nie tak? Pytania chyba retoryczne.
Kolega Maciej pominął chyba fakt, że duże inwestycje robią w przeważającej części zagraniczne firmy, a one wolą dać zarobić swoim a nie Polakom. W końcu i tak te tematy wracają po części do rodzimych biur, gdyż wykonawca zwraca się z prośbą o zoptymalizownie niektórych rozwiązań (kilka tematów przerobiłem). Osobiście tak jak koledzy w wyniku ogromu ilości pracy na razie omijam EC. Jednakże zdaje sobie sprawę, że trzeba w końcu zaprzyjaźnić się z EC i trzeba znaleźć na to czas.
Może to temat na inny temat ale może ktoś pokusił się o przeliczenie jakiegoś tematu, elementu wg PN i EC. Czy EC są oszczędniejsze, jeżeli tak to jest argument aby na niej przejść wcześniej a nie w ostatniej chwili.
PS: Czytając posty kolegi Maćka w tym jak i wielu innych tematach, wyczuwa się poczucie wyższość nad pozostałymi forumowiczami. Merytorycznie są OK, co może świadczyć o doświadczeniu i wiedzy, ale wszelkie przytyki i ironie typu "pierdzący obiekt pływający" lub "...kwestia podejścia, chęci i pewnych predyspozycji umysłowych..." są co najmniej nie stosowne a nawet obraźliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ASG
Pierwszy blachownicowy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bochnia
|
Wysłany: Pią 10:21, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Porównywałem na szybko ramę hali staowej wg PN i EC (wraz z obciążeniami wg EC i PN-EN) poprzez zwykłe przełaczenie norm w robocie.
Zakładając, że nie ma błędu w takim podejściu (nie analizowałem tego) otrzymywałem wagowo 25% cięższy obiekt liczony wg EN (obciążenia i wymiarowanie). Ponieważ koncerny zachodnie walczące o nasz rynek twierdzą, że ich konstrukcje są liczone wg EN i są przy tym nawet o 50% lżejsze, dochodzę do wniosku, że niedługo nie będę miał dla kogo robić swoich projektow hal jeśli EN stanie się obowiązkowe. Rodzimi wykonawcy padną.
p.s.
Na każdym forum jest ktoś kto dodaje trochę pikanterii. Inaczej mamy mdłą "potrawę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:03, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
im wychodzą lżejsze bo zakładają że:
a) ryglówka zabezpiecza
b)płatwie zabezpieczają
c) blacha trapezowa zabezpiecza
i tym samym nie ma zwichrzenia i wyboczenia i wszystko cacy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ASG
Pierwszy blachownicowy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bochnia
|
Wysłany: Pią 11:22, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Sprawdzałem - to jeszcze mało.
Wg mnie stal musiałaby mieć ok. 800-900 MPa żeby nie uplastycznić pasów rygla na węźle przysłupowym.
M=528kNm
Blachownica wys. 530mm, pasy 160x8 -> 778 MPa!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:33, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja bym proponował poczekać aż wybudują a potem zgłosić do inspektora nadzoru i inwestor ma halę gratis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Pią 21:32, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Do Burczyński:
Czemu uciekasz się do inwektyw? Rozumiem, że codzienny stres nie nastraja nas zbyt przyjacielsko, ale która z moich wypowiedzi dotknęła Cię aż tak mocno? Oczywiście nie musisz mi w jakikolwiek sposób odpowiadać jak również czytać moich postów.
Do reszty to czytających i powyżej wymienionego również:
Wcale nie uważam, że polskie jest gorsze. Jestem wręcz ksenofobicznym patriotą. Jeżeli ktoś uważa, że przeskok z PN-B na PN-EN (to są polskie normy) może zbyt dużo wymagać to albo niezbyt dokładnie zaznajomił się z tematem albo opiera swoje zdanie na powszechnych opiniach. Ja często zauważam, że coś co określenia typu "bo wszyscy tak robią" albo "bo coś jest be bo jest be " prowadzą donikąd. Może zbyt upraszczam, ale proszę mi wierzyć, że nie jest moim celem kogokolwiek obrazić. Każdy kto w codzienne pracy używa: PN-B 03264, PN-B 0320, norm obciążeniowych z poprawkami, norm dotyczących wymiarowania węzłów, profili cienkościennych i pewnie wielu innych tak naprawdę używa norm zharmonizowanych i pełna przesiadka nie powinna go boleć. Bardziej bolesne było dostosowanie się do poprzedniej wymiany norm. I jako, że sam jestem w trakcie (zapewniam do zniesienia) bolączki związanej z oswajaniem polskich norm PN-EN, widzę korzyści z tego płynące i polecam to wszystkim zainteresowanym. Pewnie każdy/każda (równouprawnienie i parytet ) z nas zetknął się z sytuacją gdy pierwsza edycja wymagała poprawy. Tak też jest z polskimi normami implementującymi eurokody oznaczanymi PN-EN dla odróżnienia z ich poprzednikami PN-B. I tylko nacisk grupowy jest w stanie cokolwiek poprawić szybciej w naszych okolicznościach. Jeżeli dziś nie będzie grupy to każdy jej potencjalny członek będzie zmuszony kiedyś przebrnąć przez większą kupę (chciałem napisać normalnie ale boję się być źle zrozumiały) samotnie. A jak powszechnie wiadomo w kupie podobno bywa raźniej.
A tak już praktycznie, znajomość poprzednich edycji naszych norm bywa bardzo pomocna w konkretnym użyciu np. taka oczywista rzecz maksymalne grubości spoin pachwinowych... no ja jakoś nie potrafię tego znaleźć. A obcojęzyczny i pozaeuropejski "designer" domaga się dowodu, że nie można spawać blachy 16mm podwójną pachwinówką 11mm. Może to kwestia klimatu.... A może odpowiedź znajduje się w odpowiedniej normie spawalniczej (też ekodzie ale nie miałem okazji i chyba mi się nie chce za bardzo jej czytać i najwyraźniej na formu też jej nie znajdę ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ASG
Pierwszy blachownicowy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bochnia
|
Wysłany: Pią 21:58, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy to o to ci chodzi, ale [PN-EN 1993-1-8/4.8.1]
a nom1+a nom2 >/= t (lewa/prawa pachwina, t- min. z łaczonych elem)
a pomiędzy a nom1, nom2 odcinek c nom </= min(t/5; 3mm)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|