Konstruktor budowlany

piernik · Wysłany: Sob 15:40, 15 Mar 2014 Temat postu: BeStCad dziwny problem

Mam problem ze śledzeniem lokalizacji. Najpierw jest normalna tak jak w AutoCadzie, czyli śledzi mi do tego kwadracika, a po jakimś czasie pracy znacznik zmienia się w taką jakby klepsydrę, zaś samo "łapanie" do punktów charakterystycznych staje się jakieś dziwaczne, a w zasadzie niemożliwe. Łapie linię, ale już punktów na tej linii nie. Nie wiem czy dobrze to przekazałem, ale taki właśnie jest dziwny ten problem i praktycznie uniemożliwia normalne rysowanie.

Przy okazji, cały czas mam problemy z numeracją wkładek... mam narysowane pręty nr 1 w przekroju, a obok w drugim przekroju nie mogę już narysować w widoku prętów nr 1, bo program krzyczy, że takowe "już istnieją". ?

piotrekn

Wiem że to wygląda na straszne odkopywanie, ale też miałem ten sam problem co ty, i wiem przynajmniej co jest ich genezą.

Niektóre funkcje BeStCADa zmieniają zdefiniowane przez Ciebie typy lokalizacji (tj. pozostawiają włączony tylko typ "Bliski"), i jeżeli wykonasz całe polecenie krok po kroku, to po zakończeniu program powinien włączyć z powrotem poprzednie tryby lokalizacji, jednakże jeśli przerwiesz wykonywanie polecenia, np. przyciskiem Esc, to program zostawia tryb lokalizacji "Bliski", który jest używany przez program aby wybrać odpowiedni pręt czy linie (zależy od polecenia)

Problem z numeracja jest taki że w okienku zarządzanie, w module żelbet, masz opcję stworzenia kilku rysunków, a do każdego z rysunków po kilka elementów. W zależności od tego który rysunek i element jest aktywny, to program przypisuje tworzone przez Ciebie pręty właśnie do niego. W programie przyjęto założenie że dla wszystkich elementów w jednym rysunku jest jedna numeracja, czyli jak rysujesz zbrojenie elementu o nazwie "Belka A" a potem zbroisz element "Belka B", to program zakłada wspólną numerację dla wszystkich prętów. Jeśli zaś chcesz mieć numerację osobno, to musisz każdą belkę zazbroić na osobnym rysunku. Pisząc rysunek, mam na myśli rysunek w sensie rozumienia BeStCADa, jako zbiór elementów, a nie nowy plik DWG.